Nie tylko dzieciaki, ale dorośli też uwielbiają pizzę. Próbujemy robić ją w domu. Nie zawsze jednak wychodzi to pizza jak z pizzerii. Zmieńmy to!
A dlaczego pizza w domu nie wychodzi tak samo jak w pizzerii? Powodem jest nie tylko piec. Ale trzeba przyznać, że te w pizzeriach są przygotowane specjalnie do wypieku tego włoskiego przysmaku i osiągają temperaturę ponad 300 stopni Celsjusza.
Dużo ważniejsza jest kolejność wykonywanych czynności podczas przygotowania ciasta na pizzę oraz trzymanie się proporcji.
Bo mamy tendencję do tego, że po prostu mieszamy ze sobą drożdże, mąkę, wodę i inne składniki (bo każdy przepis jest inny). A do tego składniki dodajemy “na oko” 🙂
To nic! Dziś w domu będzie pizza jak z pizzerii!
Pizza jak z pizzerii
Powiem szczerze, że w naszym domu też przerobiliśmy już kilkadziesiąt przepisów na pizzę 🙂 Ale już od jakiegoś czasu stosujemy ten, który za chwilę Ci podam.
Przepis znalazłam kiedyś na YouTube i pokazał go prawdziwy Włoch 🙂
Zresztą też możesz obejrzeć ten film. Zamieszczam go poniżej. Niestety jest po angielsku, dlatego postanowiłam spisać go słownie.
Pieczenie pizzy
Kto oglądał filmik ten widział, że Gennaro piecze swoją pizzę w tradycyjnym piecu opalanym drewnem. Posadzka tego pieca wykonana jest z cegły. I bezpośrednio na nią kładzie się pizzę. W domu tego nie osiągniemy. I nie musimy 🙂
Doskonała pizza upiecze się też w piekarniku.
Ale w przypadku, kiedy pieczesz pizzę częściej, polecam Ci zakup tzw. kamienia do pizzy. W piekarniku maksymalnie możemy osiągnąć temperaturę 220 stopni. Piece do pizzy osiągają ponad 300 stopni Celsjusza i jest to temperatura idealna dla pizzy.
I właśnie taki kamień pomaga w uzyskaniu podobnego efektu. Jest on ceramiczny – tak samo jak cegły w posadzce pieca do pizzy. Nagrzewa się w podobny sposób i daje podobne rezultaty przy wypiekaniu ciasta.
A dodatkowo możemy go używać na grillu, piekąc na nim pizzę, ale też inne potrawy. Zastąpi nam też blachę, na której pieczemy pizzę w piekarniku.
Ciasto na pizzę jak z pizzerii – składniki
Z poniższych składników otrzymasz dwie pizzę o normalnym rozmiarze (średnica ok. 30 – 35 cm). Będą Ci potrzebne:
- 500 g mąki pszennej typ 500
- pół łyżeczki soli
- 10 g świeżych drożdży
- 325 ml ciepłej wody (ok. 40 stopni Celsjusza)
Mąka jest bardzo ważną sprawą podczas przygotowania ciasta na pizzę. Mąka typu 450 (używana do pieczenia ciast) powoduje, że pizza jest miękka. Natomiast mąka typu 550 powoduje, że ciasto jest bardziej chrupiące. Dlatego używamy pośredniej (typ 500).
Ciasto na pizzę przepis
Mając wszystkie składniki możemy przygotować już ciasto na pizzę. Przepis składa się z kilku prostych kroków.
Na początek do dużej miski wsyp całą mąkę. Dodaj do niej sól, a następnie wymieszaj dokładnie łyżką te 2 składniki. To bardzo ważne, żeby w tej chwili nie dodawać nic więcej.
Gdybyśmy teraz dodali drożdże i połączyłyby się one z solą, straciłyby moc. Ciasto wtedy nie rośnie tak jak powinno.
A sama sól jest potrzebna, bo nadaje smak.
Do małej miseczki lub kubka wlej około 100 ml wody, dodaj do niej drożdże i odstaw. Ważne by miała ona około 40 stopni. Nie może być za gorąca (bo drożdże się sparzą), ani za zimna (bo nie wyrosną). Najlepiej dotknąć wody palcem. Nasze ciało ma 36,6 stopni, więc jeśli woda będzie nieco cieplejsza to jest w sam raz 🙂
Pozostałą wodę wlej do miski z mąką i solą i znów wymieszaj wszystko tą samą łyżką, co poprzednio. Ciasto może być nieco suche, ale za chwilę się to zmieni.
Teraz dodajemy pozostałą wodę z drożdżami. Wlewamy miksturę do miski z pozostałymi składnikami, powoli mieszając. Wygarnij wszystkie drożdże.
Wymieszaj wszystkie składniki łyżką w dużej misce. A następnie wyrabiaj ciasto ręcznie przez około 15 minut.
Ważne jest, żeby nie dodawać już więcej wody ani mąki. Nawet jeśli ciasto wydaje Ci się zbyt suche lub zbyt mokre. Po prostu wyrabiaj je rękoma aż stanie się gładkie. Zobaczysz – wszystkie składniki same ze sobą się połączą.
Zwróć uwagę, jak w filmie Pan Gennaro rozciąga ciasto podczas jego wyrabiania (druga minuta filmu). Podczas wyrabiania ciasto nabiera powietrza. I między innymi to jest powodem, że później tak pięknie wyrasta i smakuje jak w pizzerii. Dlatego właśnie też warto wyrabiać je minimum 15 minut, bo wtedy zdąży nabrać tego powietrza.
Wyrastanie ciasta na pizzę
Kiedy ciasto jest już wyrobione, odstawiamy je w ciepłym miejscu do miski i przykrywamy czystym ręcznikiem. Nie posypuj mąką, bo zrobi się twarde! Ciasto na pizzę powinno wyrastać około godziny i w tym czasie podwoi, a nawet potroi swoją objętość.
Po wyrośnięciu, podziel ciasto na dwie równe połówki i uformuj z nich kulki. A następnie odstaw znów do wyrośnięcia na pół godziny. Już bez przykrycia.
Nasze ciasto jest już gotowe!
Pizza jak z pizzerii – formujemy placek
Żeby przygotować placek, bierzemy jedną kulkę, kładziemy ją na blat podsypany wcześniej mąką. I teraz w sam środek kulki, wkładamy z góry pięść, ale tak, by nie przebić ciasta na wylot 🙂 Zobaczysz to szczegółowo w 4 minucie powyższego filmu.
Takie uderzenie pięścią jest potrzebne z dwóch powodów. Po pierwsze odgazowujemy ciasto, a po drugie, łatwiej będzie się formować okrągły placek. Nasza kulka stała się nieco rozpłaszczona, możemy więc formować dalej. Ale nie używaj do tego wałka 🙂 Bierzemy placek do ręki i powoli obracamy, to powoduje, że ciasto się coraz bardziej rozciąga, a boki, które jeszcze przed chwilą były grube stają się płaskie.
Jeśli chcesz, możesz teraz spróbować podrzucać ciasto 🙂 Będzie się jeszcze bardziej rozciągało.
Kiedy ciasto jest już odpowiednio rozciągnięte, ułóż je na blachę do pieczenia (na papierze lub wysmarowaną tłuszczem). Teraz możesz uformować charakterystyczne boki pizzy. Wystarczy delikatnie palcami wypychać ciasto ze środka, w kierunku zewnętrznym. Zobaczysz to na filmie w 4 minucie i 30 sekundzie.
Pizza Margarita – matka wszystkich pizz
Teraz możesz już zacząć okładać pizzę ulubionymi dodatkami. Podstawa wszystkich pizz jest taka sama. To tzw. Margarita, czyli matka wszystkich pizz 🙂
Na początek warto polać nasz placek (na środku) dwoma łyżkami oliwy (będzie dzięki temu bardziej chrupiąca). A na to wylewamy dużą łyżkę sosu pomidorowego.
Skąd ten sos? Możesz użyć po prostu ketchupu lub przecieru pomidorowego. My zazwyczaj kupujemy dużego pomidora i sparzamy go przez około 10 minut w gorącej wodzie. Następnie wyciągamy, obieramy ze skórki (dzięki sparzeniu jest to łatwiejsze) i rozgniatamy ręką w misce. I dalej, odsączając z nadmiaru soku, przekładamy na ciasto.
Teraz ruchem okrężnym sos pomidorowy z oliwą, smarujemy od środka do zewnątrz.
Na sosie układamy ser mozzarella. Najlepiej użyć jednej kulki na całą pizzę. Po prostu rozdzieramy ser rękoma i układamy niezbyt gęsto na pizzy. Nie bój się, że mozzarella jest biała. Ona się rozpuści i przypiecze, a dzięki temu stanie się bardziej żółtawa.
Możesz też użyć innego (np. żółtego) sera. Ale nie każdy się rozpuszcza i nie każdy nadaje się do zapiekania w wysokiej temperaturze, bo mogą się wtedy wytrącać trujące składniki.
Margarita gotowa. Możesz już piec, a możesz też dodać inne ulubione dodatki.
Pizza jak z pizzerii – jak ją upiec w domu
W domu nie mamy takiego pieca jak w pizzerii. Ale to nic. W piekarniku wyjdzie równie dobra. Najlepiej piec pizzę w temperaturze 350 stopni. Nasze piekarniki nie osiągają aż tyle…
Ustaw więc maksymalną temperaturę, grzanie góra – dół i nagrzewaj piekarnik nawet pół godziny. Dzięki długiemu nagrzewaniu, otrzymasz lepsze warunki do wypieku.
Kiedy piekarnik jest już nagrzany, wstaw do niego pizzę i piecz przez około 8 minut.
Gotowe!
A na deser, zapraszam Cię na pyszne czekoladowe muffinki 🙂
Smacznego!
– Babcia Stasia
Chciałabym zauważyć, że pan w nagraniu mówi, żeby użyć zimnej wody, nie gorącej (1 minuta dokładnie). Skąd pomysł, żeby miała temperaturę 40 st?
Kochana Pani Wioletto – faktycznie słabo to słychać w nagraniu, ale Gennaro mówi “not cold and not hot” – żeby się upewnić, że woda nie jest ani zimna ani gorąca. Dodatkowo w opisie tego filmu bezpośrednio na youtube napisał już dokładnie “lukewarm water” – czyli dosłownie letnia woda – około 40 stopni. W zimnej wodzie drożdże nie będą nam pracować i wyjdzie zakalec. Pozdrawiam serdecznie i życzę smacznego 🙂
Rzeczywiście, w opisie pod filmikiem jest napisane ‘lukewarm’ (nie zauważyłam wcześniej), a mimo wszystko pan w nagraniu mówi o zimnej wodzie. 🙂 Tak czy inaczej, pizza wyszła bardzo dobra 🙂
Bardzo się cieszę, że smakowało 🙂
Uwielbiam pizze a szczególnie te najprostszą na grubym chrupiącym cieśnie. Jeszcze samemu nigdy nie robiłem a widzę że warto zacząć. Dodam od siebie ciekawostkę i pizzy a mianowicie większość osób źle przelicza jaką się najbardziej opłaca kupić czy robić https://totemat.pl/jaka-pizze-wybrac-ktora-pizza-najbardziej-sie-oplaca/ im większa tym zawsze wychodzi znacznie taniej. Czy taką własną można też zamrozić na później – no i czy surową czy już podpieczoną?
Dzień dobry. Tak pizzę można mrozić zarówno już gotową ze wszystkimi składnikami (podpieczoną) lub zupełnie surowe ciasto do pizzy, jeszcze zanim zdąży wyrosnąć. Proszę eksperymentować, który sposób jest dla Pana wygodniejszy lub szybszy 🙂 Pozdrawiamy